niedziela, 31 lipca 2016

Pozłacane pudełeczko z kolibrami

Orient czy jednak nie orient?
W planach było bogato zdobione, postarzane pudełeczko z Baśni tysiąca i jednej nocy.

 
Na początek kremowa farba (mieszanka własna), a potem żmudne wycinanie serwetek na wieczko pudełka. Długo układałam kompozycję chcąc zmieścić jak najwięcej rajskich kwiatów. Kocham detale, a ta serwetka jest przepiękna i daje wiele możliwości! Wśród roślin nie mogło zabraknąć też kolibrów. Całość postarzyłam dwuskładnikowym lakierem i brązowo-złotą porporiną. Brzegi pozłociłam odrobiną mojej ulubionej złotej farby akrylowej - AMSTERDAM nr 803 Deep Gold.
Kocham szablony, więc boki pudełka ozdobiłam przy użyciu szablonów i tej samej złotej farby.
Długo dobierałam metalowe elementy, ale w efekcie zdecydowałam się na mosiężne zawiaski, ozdobne zamknięcie i boczne uchwyty.
Środek pudełka jest złoty, wyłożony kremowym filcem od dołu.
Czy znajdą się wśród Was miłośnicy tego stylu? A może coś wymaga poprawki :) ?
 


Podsumowanie:
  • Moja ukochana serwetka została wypatrzona w hurtowni kwiatów Renk w Gdańsku.
  • Kremowa farba - własna mieszanka farb akrylowych
  • Dwuskładnikowy lakier - firma pentart
  • Złota porporina
  • Farba akrylowa  -AMSTERDAM nr 803 Deep Gold
  • Szablon - inspirello.pl
  • Zawiaski - drewlandia.com.pl

4 komentarze: