Czy się udało? :)
Początkowo nie byłam przekonana do tego wyzwania. Siedziałam przed drewnianym pudełeczkiem bez pomysłu, aż przyszła wena :) Od razu wzięłyśmy się za mieszanie farb tak, aby uzyskać ciemno-czekoladowy brąz. Ola stworzyła idealny odcień i zabrałam się do malowania.
Wieczko i wnętrze pudełeczka są brązowe, ranciki złote, a ścianki zostały pomalowane na kremowo (potem nakleiłam na nie papier). Chciałam, żeby szkatułka była bogato zdobiona i złocona, dlatego pomalowałam rameczkę swoją ukochaną ciemno-złotą farbą. Pawia i kwiat pokryłam lakierem o potrójnej grubości, który miał przypominać szkiełko, ale po wyschnięciu popękał, zupełnie jak dwuskładnikowy lakier do spękań. Stwierdziłam, że efekt mi się podoba, więc malowałam dalej :).
Boczki pokryłam cienkim papierem (40 g), a wieczko lakierem dwuskładnikowym do spękań (step 1 i step 2). Spękania uwydatniłam złotą pastą antyczną. Całość polakierowałam kilkakrotnie, tak aby uzyskać widoczny połysk. Niech żyje paw!
Pracę zgłosiłam do wyzwania DECU Style (w końcu paw jest w rameczce!). Tym samym "rywalizuję" z własną córką, ale obie się starałyśmy i wzajemnie trzymamy za siebie kciuki!
Podsumowanie:
- Farby - złota: AMSTERDAM nr 803
- Pudełeczko - craftroom.pl
- Papier - craftroom.pl
- Serwetka - craftroom.pl
- Ramka - wycinanka.net
- Złota antyczna pasta - firmy pentart, inspirello.pl
- Lakier dwuskładnikowy - lakier spękacz delikatny (sottile), stamperia.com
- Lakier o potrójnej grubości - Triple Thick firmy DecorArt
Dziękuję za udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuń