Tak dokładnie brzmiało zamówienie. Miała pasować do białych mebli i zielonego fotela, miała być biała z elementami beżu. No i jest.
Była od początku przeznaczona na prezent. Na początku nie miałam koncepcji, ale potem wraz z serwetką przyszła inspiracja i szkatułeczka zrobiła się sama :)
Serwetka klejona metodą "na żelazko". Odkąd Ola pokazała mi tę metodę, polubiłam ją bardzo bo serwetka klei się na gładko, bez żadnych brzydkich zagnieceń czy zmarszczek. Choć oczywiście i tu mogą zdarzyć się niespodzianki... Gdy po raz pierwszy próbowałam nakleić serwetkę "na żelazko", musiałam chyba przycisnąć za mocno żelazkiem, bo serwetka dosłownie częściowo zsunęła się z pudełka i była nie do odratowania :(
Wszyscy mają wyciski - mam i ja! :)
Odkąd mam własną skrzyneczkę na foremki ( link ), moja kolekcja foremek znacznie się powiększyła!
Zauważyłam też pewien niepokojący szczegół... Kiedyś pamiętałam dokładnie skąd pochodzą serwetki na moje pudełka. Teraz wszystkie serwetki pochodzą z jednego źródła - jest nim jedno z trzech wielkich pudeł na serwetki za kanapą...
tajemnicze pudło za kanapą - ciekawe ;) śliczna szkatułka. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPudła pełne serwetek :) Wszystko wskazuje na to, że pojawi się kolejne :) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam ✿
UsuńJest świetna. Bardzo ładnie się prezentuje. Powiedziałabym - dostojnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ✿
UsuńCudna szkatułka 😍👌 Pozdrawiam i buziaki przesyłam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję! Serdeczne pozdrowienia od nas także ❁
UsuńNastępne cudeńko poczyniłaś :) Dekor śliczny,też przymierzam się do zakupu foremek i robienia dekorów :) Pudło serwetek za kanapą...hmm u mnie nie tylko za kanapą,ja już nie pamiętam jakie mam,tyle już się nazbierało przez lata,najwięcej mam świątecznych i lawendowych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję❣ Foremki są super, naprawdę warto❣ ❤
UsuńThank you for visiting my blog and commenting! ❤
OdpowiedzUsuń